Kolejna kartka która mam nadzieję przyczyni się do zdobycia kolejnych pieniążków na szczytny cel :)
środa, 29 lutego 2012
wtorek, 28 lutego 2012
poniedziałek, 27 lutego 2012
Różowo mi
Za oknem szaro i buro a ja tęsknię za wiosną.
Powstała więc kartka radosna.
Kartka zasili pule fantów w aukcji charytatywnej na jednym z forum.
niedziela, 26 lutego 2012
Zapiśnik, Przepiśnik - wymianka
Uczestniczyłam w wymiance na forum pasmanteria.pl.
Tematem przewodnim była zapiśnik, przepiśnik.
Stworzyłam taki oto zapiśnik.
Co sądzicie?
Tematem przewodnim była zapiśnik, przepiśnik.
Stworzyłam taki oto zapiśnik.
Co sądzicie?
czwartek, 23 lutego 2012
Pocztówki idą w świat nr 56-60
Chiny 9, 786km
Litwa 1, 926km
Włochy 1, 426 km
USA 6, 196 km
Rosja 8, 643 km
poniedziałek, 20 lutego 2012
niedziela, 19 lutego 2012
sobota, 18 lutego 2012
piątek, 17 lutego 2012
Wizyta
Dziś chciałabym napisać coś o ostatnim weekendzie.
Niektóre z was wiedzą że miałam bardzo miłych gości :)
Przyjechała do mnie Agusia moja super koleżanka blogowa jak i forumowa.
Znamy się już ponad 3 lata i już 3 krotnie udało nam się spotkać :)
Jak to ktoś mądry powiedział notka bez zdjęcia się nie liczy więc choć jedno wstawiam :)
PS.
Jeśli chcecie zapoznać się z jej pracami zapraszam tu http://agnesowyzakatek.blogspot.com/
Niektóre z was wiedzą że miałam bardzo miłych gości :)
Przyjechała do mnie Agusia moja super koleżanka blogowa jak i forumowa.
Znamy się już ponad 3 lata i już 3 krotnie udało nam się spotkać :)
Jak to ktoś mądry powiedział notka bez zdjęcia się nie liczy więc choć jedno wstawiam :)
PS.
Jeśli chcecie zapoznać się z jej pracami zapraszam tu http://agnesowyzakatek.blogspot.com/
czwartek, 16 lutego 2012
środa, 15 lutego 2012
czwartek, 9 lutego 2012
środa, 8 lutego 2012
wtorek, 7 lutego 2012
Wędrujące karty
Kolejne wędrujące karty cieszą już właścicieli.
Tematem pierwszej było" Ja w wolnym czasie". Na karcie musiał się znaleźć motylek.
Oto co wymyśliłam.
Druga karta miała obudzić w nas dziecko .
No na mnie bardzo podziałała:)
Zresztą zobaczcie sami.
No i ja się wam podoba?
PS. TE zdjęcia nie oddają rzeczywistych kolorów.
Kurcze musze popracować nad jakością zdjęć.
Tematem pierwszej było" Ja w wolnym czasie". Na karcie musiał się znaleźć motylek.
Oto co wymyśliłam.
Druga karta miała obudzić w nas dziecko .
No na mnie bardzo podziałała:)
Zresztą zobaczcie sami.
No i ja się wam podoba?
PS. TE zdjęcia nie oddają rzeczywistych kolorów.
Kurcze musze popracować nad jakością zdjęć.
Kule musujące do kąpieli
Znalazłam w internecie przepis na kule musujące do kąpieli .
Wszystkie składniki zakupiłam i zabrałam się do pracy.
Miały to być kule regenerująco-odżywcze z tłuszczem kokosowym, olejkiem z pestek winogron i z mlekiem.
Wybrałam olejek lawendowy jako zapach.
Wyczytałam że olejki mogą uczulać dzieci więc dla chłopaków wymyśliłam kule owocowe zs okiem z cytryny i pomarańczy.
Dodatkowo powstało kilka dla mnie ze skórką tychże owoców.
Wszystko szło sprawnie, kule były piękne i kolorowe.
Dla chłopaków dodałam troszkę niebieskiego barwnika spożywczego i posypek :)
No tworki wyszły piękne.
Szkoda że nie zrobiłam zdjęć.
Kule powinny poleżakować by uzyskać twardość i tu zaczęły się schody.
Nie wiem co mnie naszło żeby położyć je na kaloryferze.
Gdy weszłam po chwili zobaczyłam jedna wielką bulgocącą breje.
:(
Czy ktoś mi może powiedzieć czy to przez kaloryfer czy przez ten sok one się popsuły.
Tyle udało mi się uratować.
Teraz zobaczymy jak się będa spisywać w wannie :)
Wszystkie składniki zakupiłam i zabrałam się do pracy.
Miały to być kule regenerująco-odżywcze z tłuszczem kokosowym, olejkiem z pestek winogron i z mlekiem.
Wybrałam olejek lawendowy jako zapach.
Wyczytałam że olejki mogą uczulać dzieci więc dla chłopaków wymyśliłam kule owocowe zs okiem z cytryny i pomarańczy.
Dodatkowo powstało kilka dla mnie ze skórką tychże owoców.
Wszystko szło sprawnie, kule były piękne i kolorowe.
Dla chłopaków dodałam troszkę niebieskiego barwnika spożywczego i posypek :)
No tworki wyszły piękne.
Szkoda że nie zrobiłam zdjęć.
Kule powinny poleżakować by uzyskać twardość i tu zaczęły się schody.
Nie wiem co mnie naszło żeby położyć je na kaloryferze.
Gdy weszłam po chwili zobaczyłam jedna wielką bulgocącą breje.
:(
Czy ktoś mi może powiedzieć czy to przez kaloryfer czy przez ten sok one się popsuły.
Tyle udało mi się uratować.
Teraz zobaczymy jak się będa spisywać w wannie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)